Autor |
Wiadomość |
Kanapka;o) |
Wysłany: Pią 22:41, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
hm... pokój 301.... to będzie pokój, który przejdzie do historii- będzie wspominany przez wieki nie tylko jako miejsce do.... wypoczynku międzylekcyjnego ale również.... (przynajmniej dla tamtejszych- "normalnych" mieszkanek) jako pole walki... (nie będę już teraz pisała tutaj co się tam dzieje.... ale tak naprawde to rozmowy teraz (tylko już bez udziału osób z naszej klasy) odbywają się w pokoju 305 (praktycznie mówiąc pokój który dostałam razem z moją normalną współlokatorką do przebywania po godz. 23... ... kompromisowe rozwiązanie:> ale.... i tak w najbliższym czasie duuużo się zmieni.... planuję zrobić akcję.... a dzięki niej będzie kolejna okazja do świętowani... jak dojdzie do skutku to napiszę coś o niej...  |
|
 |
Teresa of the Faint smile |
Wysłany: Śro 21:18, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
taa chociaż dzisiaj wypiłam kawę |
|
 |
czarny |
Wysłany: Śro 15:42, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hehehe...no fakt..wiec bedzie zrzuta na czajnik bo ile mozna nie pic herbaty w pokoju 301... ale zobaczymy.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 10:33, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
czarny napisał: | bedzie z rzuta na herbate i cukier... |
cze wszystkim!!!:> hm....tylko jeden mały szczegół... czy ktoś o tym pomyślał????po co komu herbata i cukier???>..... przecież nie ma podstawowej rzeczy.... CZAJNIKA więc nie będzie ciepłej wody....
a odnośnie czajników to muszę rozwiać kilka wątpliwości.... odnośnie pierwszego czajnika to "zepsół się" przez nieumiejętność (jednego z kolegów) gotowania wody....a szkoda bo czajnik nie był full wypas i nie miał zabezpieczeń :>ale przynajmniej był w miarę objętościowy i w normalnym tempie gotował wode.... niestety nie dane mu było cieszyć się życiem dłużej a co do drugiego czajnika to swoje życie w pokoju 301 zaczął w troche gorszym stanie.... bo jak wszyscy zdążyli zauważyć od samego początku były z nim problemy, żeby go włączyć... :(nie wspominając że trochę mu schodzilo zagotowanie wody:(
i to cała historia czajników w pokoju 301.... no chyba że jakimś cudem do pokoju zawita kolejny - to tyle od właścicielki pokoju 301 pozdro dla wszystkich odwiedzających stronkę  |
|
 |
czarny |
Wysłany: Wto 19:49, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
nie wiem co sie stalo.... kurcze zobaczymy co sie da zrobic.. |
|
 |
Teresa of the Faint smile |
Wysłany: Wto 18:27, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
jak to padł kolejny czajnik:P to co wy z nimi robicie:D |
|
 |
czarny |
Wysłany: Nie 19:56, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
i kolejna lipa w pokoju...padl kolejny czajnik... a i bedzie z rzuta na herbate i cukier... |
|
 |
just chair... |
Wysłany: Wto 23:34, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
wpadlem sie przywitac
a jak wiadomo dzien zaczyna sie w 301
wiec robie to tutaj
pzdr |
|
 |
czarny |
Wysłany: Pią 10:39, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
to zrobil misiek wiec moze on cos powie na ten temat...  |
|
 |
Wissereth |
Wysłany: Pią 0:42, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Taaak, Może kolega Admin rozwinie trochę ten temat? |
|
 |
Meggie |
Wysłany: Czw 21:16, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Czajnik nie sam się popsuł ale ktoś mu pomógł.... [/list] |
|
 |
czarny |
Wysłany: Śro 17:55, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
misiek daje popalic..i ciagle zaczyna...to wszystkich fika...
niestety w pokoju 301 trafila sie nie mila przygoda czyli taka ze czajnik w ktorym robiono herbate sie popsul... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 17:44, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Tylko nie wolno dać się sprowokować miśkowi, bo ten ciągle dymu szuka. Czasem ściepa na cukier, własny kubek mile widziany... Ale poza tym zawsze można posiedzieć i pogadać z kimś ciekawym(przynajmniej do dzwonka). |
|
 |
czarny |
Wysłany: Wto 20:55, 11 Wrz 2007 Temat postu: Pokoj 301 |
|
Najlepszy narazie pokoj na 3 pietrze tam dostaniesz wszystko...Mozesz wchodzic, "dochodzic", przyjsc....ale i tak zostaniesz obsluzony....kawka rano i herbatka...ciasteczka i nie tylko... |
|
 |